Jedna z osób, z którymi jestem w regularnym kontakcie, robiła coś, co powodowało mój dyskomfort. Gdy w końcu atmosfera i związane z nią napięcie urosło jak ciasto drożdżowe, usiedliśmy do kręgu i powiedziałem jej wprost, co mi przeszkadza w jej zachowaniu… W kręgu siedzieliśmy w trzy osoby, mieliśmy porozmawiać o tym, jak nam się współpracuje w związku z sesjami mentoringowymi z empatycznego...