Eksploruje temat empatii, granic i wspierania w budowaniu harmonijnych relacji.

INSPIRACJE STARSZE NIŻ MIESIĄC

#95 Łza osamotnienia

#

Obiektem naszej sprzeczki był nasz jedyny wspólny znajomy, z którym jesteśmy oboje bardzo blisko. Nie wiedziałem, że ta rozmowa doprowadzi mnie do łez. Heather upierała się przy tym, jak bardzo niewłaściwie zachował się wobec niej R. Mimo że oboje jesteśmy głęboko osadzeni w ruchu non-violence, trudno było nam złapać płaszczyznę porozumienia. W pewnym momencie naszej rozmowy wspomniała o tym, że...

#94 Pięść przed nosem

#

Były rugbista i manager nocnych klubów dał mi ostrzeżenie, że jeżeli jeszcze raz go uderzę, to – i wtedy zademonstrował, co zrobi – zamachnął się i skierował swoją pięść w moją twarz, zatrzymując ją tuż przed moim nosem. Bawiliśmy się w zapasy w ramach ćwiczeń fizycznych. Zapasy to doskonałe połączenie koordynacji i siły. Był to pierwszy raz, kiedy wkomponowaliśmy je do naszego...

#93 Jadowita lekcja mądrości

#

Jadowity wąż, który spadł z drzewa niecałe 2 metry ode mnie, w miejscu, w którym jem codziennie posiłki, przypomniał mi o bardzo ważnej rzeczy. Nie znamy dnia ani godziny. Pytanie nie brzmi, czy umrzemy, bo to pewne. Pytanie brzmi, jak przeżyć życie, zanim umrzemy. Tak naprawdę. Gdy po raz pierwszy zastanawiałem się nad tym pytaniem, byłem zupełnie niedojrzały emocjonalnie. Wypierałem uczucia...

#92 Na własne życzenie

#

W ostatnich dniach praca wydaje mi się cięższa. Mniej mam zabawy, a więcej walki i trudu. Mimowolnie moja uwaga zaczęła kierować się na pewną osobę w zespole, której zaangażowanie w komentowanie mojej pracy nie czyni mojego życia łatwiejszym. Już kilka razy próbowałem nawiązać empatyczne porozumienie z tą osobą. Przewijał się nawet temat mediacji. Radziłem się innych członków, co by zrobili na...

#91 Powiedziała Odchodzę

#

Spędzałem czas pełen miłosnych uniesień, gdy nagle moja partnerka stwierdziła „odchodzę” (ang. I’m leaving you). Mój lękowy styl przywiązania takie dwuznaczności od razu klasyfikuje jako informację negatywną — odchodzę na zawsze, porzucam Cię. Potrzebowałem kilkunastu mrugnięć oczami, by wreszcie do mnie dotarło, że to, co ona do mnie mówi, oznacza zwykłe pożegnanie, bo znalazła...

#90 Kłamstwo to chamstwo

#

Pracowałem spokojnie, gdy przyszła do mnie zapłakana Sara z zarzutem, który mnie zszokował. Oskarżyła mnie, że powiedziałem coś na jej temat jej przełożonemu Victorowi. Podobno Victor następnie na nią nakrzyczał. Nawet nie próbowałem jej tłumaczyć, że to zupełna bzdura. Wstałem od biurka i powiedziałem, że idziemy porozmawiać z Vicem. Wkurzyłem się i nie miałem zamiaru bawić się w głuchy telefon...

#89 Cud załamania

#

Przez pierwsze 25 lat życia czekałem na cud. Byłem przekonany o swojej wyjątkowości, niczym płatek śniegu. Przekonanie to sprawiało, że wierzyłem, że los się musi odmienić, że w końcu coś się wydarzy w moim życiu, na co zasługuję, i wtedy zacznę oddychać pełną piersią, żyć tak naprawdę. I rzeczywiście, gdy przyszła 25. jesień, wydarzył się cud. Totalnie się załamałem i przestałem wierzyć w...

#88 Wygrana w totka

#

Wygrałem w grze, w której prawdopodobieństwo wygranej jest 21 razy mniejsze niż szóstka w totka. Gdy dotarła do mnie ta informacja, w moim mózgu rozbrzmiała symfonia przyjemnych spięć elektrycznych, uwalniając w moim ciele pokłady rozluźniających neuroprzekaźników. Poczułem się jak najbogatszy człowiek na ziemi.

#87 Siła własnego głosu

#

Odkryłem, że życie na wyspie działa na mnie niezwykle kojąco — towarzyszy mi ciągły szum rzeki, który koi moją duszę. Obserwowanie dzikich zwierząt, które funkcjonują według prostych zasad przetrwania, przypomina mi o fundamentalnych aspektach istnienia, bez niepotrzebnych komplikacji cywilizacji. A znacząco cieplejsze afrykańskie słońce i dostęp do drzew, po których mogę się wspinać w ramach...

#86 Życie na grzbiecie słonia

#

Słoń wylazł nam na drogę, gdy przemierzaliśmy park Krugera w południowej Afryce. Mimo że jestem na tym kontynencie od ponad dwóch miesięcy i widziałem lwy, hipopotamy, sępy, węże i inne egzotyczne zwierzęta, to właśnie on zrobił na mnie największe wrażenie. Wielki, silny, majestatyczny. W niektórych wierzeniach słoń symbolizuje mądrość i rozwagę oraz tego, który usuwa przeszkody na drodze życia...